Всі публікації Luiza . Гданськ , Польща
W Gdańsku powstaje kompleksowe centrum wsparcia.
Otwarcie odbędzie się w czerwcu tego roku - piszemy o ludziach, którzy go tworzą.
eMOCja to specjalne miejsce na mapie miasta. Możesz tu przyjechać nie tylko po pomoc, ale także ze względu na siłę - w trudnych czasach. Przyjdź z różnymi emocjami i wyjdź z MOCĄ. „Uważam, że czasami wystarczy rozmowa, aby osoba żyjąca na skraju życia i śmierci wiedziała, co robić w tym krytycznym momencie” - mówi Ewa Liegman, prezes zarządu Hospicjum Pomorze Dzieciom.
Kiedy sześć lat temu pediatra specjalizujący się w medycynie paliatywnej zdecydował się na ryzykowny krok i zarejestrował hospicjum domowe bez bocznych gwarancji finansowych, wiadomo było, że najważniejsze są śmiertelnie chore dzieci. Była to druga tego typu placówka w regionie po Pomorskim Hospicjum dla dzieci. Oba były bardzo potrzebne, ponieważ dzięki nim profesjonalna pomoc dotarła do najodleglejszych miejsc, w ciągu kilku lat zespół niezwykłych ludzi, lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów i psychologów wiele razy dokonywał cudów. Po powrocie do domu stan nieuleczalnie młodych pacjentów nagle się poprawił.
Hospicjum dla dzieci - a na Pomorzu są już cztery - umocniło swoją pozycję i weszło do świadomości publicznej jako instytucji wzbudzającej podziw i szacunek, i są to miejsca do pomocy. Z czasem krąg osób potrzebujących wsparcia psychologicznego coraz bardziej.
„Życie zainspirowało nas”, mówi dyrektor medyczny hospicjum, ale „rezerwy to przede wszystkim pediatra”.
Gdańska policja zatrzymała dwóch pijanych kierowców.
Jeden z nich został umieszczony na liście poszukiwanych i przekroczył ograniczenie prędkości w osadach o ponad 60 km / h. Następnie podążył za kierowcą Volkswagena, który jechał po narkotyki, i pasażerem, który miał narkotyki. Dwa lata więzienia za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który powiedział, że kierowca Toyoty jedzie ulicą, prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze ruchu drogowego bardzo szybko zbliżyli się do miejsca zdarzenia i zauważyli samochód, który skarżący przemówił około 10 minut po raporcie.
- Policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który prowadził samochód. Podczas rozmowy z mężczyzną pachniało alkoholem, a inspekcja za pomocą alkomatu wykazała. 40-letni obywatel miasta został zatrzymany i zabrany na komisariat policji, a jego samochód został odholowany, wyjaśnił miejski posterunek policji.
Kilka godzin później policjanci zatrzymali kierowcę innego samochodu. Podczas kontroli mężczyzna był nerwowy i zmartwiony. W wywiadzie dla policjantów przyznał, że bierze amfetaminę, co potwierdził początkowy tester. Funkcjonariusze sprawdzili i przeszukali pasażera, który podróżował samochodem. I znaleźli kolejną porcję narkotyków.
Posiadanie narkotyków podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat. Prowadzenie samochodu pod wpływem narkotyków lub alkoholu podlega karze pozbawienia wolności na okres do dwóch lat, grzywny i nakazu prowadzenia pojazdu.
Akcja w muzeum II wojny światowej.
Od tej soboty do poniedziałku 25 maja w mieście odbędzie się akcja w muzeum II Wojny Światowej. W tym kontekście każdy będzie mógł zapalić świecę przy pomniku Witołdy Pileckiego.
Już w ten weekend muzeum będzie dostępne w Muzeum II Wojny Światowej dla każdego, kto chce świętować.
„25 maja mija 72. rocznica śmierci kapitana Witolda Pileckiego, naszego bohatera II wojny światowej, który został skazany przez ludzi na niesprawiedliwy wyrok śmierci”, donosi Muzeum II Wojny Światowej. - Odwiedzając nasze miejsce lub spacerując po mieście, zapraszamy do zapalenia świeczki przy pomniku znajdującym się na placu przed muzeum. Zapraszamy również do odwiedzenia naszej instytucji edukacyjnej w praktyce, gdzie na specjalnie przygotowanej stronie dowiesz się więcej o historii tego niesamowitego bohatera.
Poniedziałek, 25 maja. o 10:00 dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, dr Karol Navrotsky, wraz z członkiem Parlamentu Europejskiego i prof. Miroslav Golon - Dyrektor Oddziału Miejskiego Instytutu Pamięci Narodowej złoży kwiaty pod pomnikiem Witolda Pileckiego.
Świeca świeca:
Weekendy od 9:30 do 18:00.
25 maja od 09:30 do 16:00.
Prosimy o pozostawanie w odległości od siebie na placu i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa.
Niezwykłe znalezisko archeologów. Znaleziono kamienną postać mężczyzny w rzymskim stroju.
To znalezisko ma około 300 lat!
Rzeźba została odkryta w Gdańsku przez archeologów podczas pracy w byłych zakładach mięsnych. Barokowa statua przedstawiająca mężczyznę w rzymskim stroju, szczegółowo zbadana przez dawnych założycieli podczas prac archeologicznych.
- Nie mamy wątpliwości, że jest to rzeźba w stylu Barroco, która przypada na połowę XVIII wieku. Rzeźba prawdopodobnie pochodzi z lokalnych warsztatów miejskich, być może kiedyś zdobiła ogród ”- mówi archeolog, którego zespół znalazł niesamowitą postać.
- Niestety, kamienna figura nie ma głowy, jej ciało, prawa ręka i lewa ręka znajdują się na poziomie łokcia. Brakuje lewej nogi, a prawa do kolan. Mężczyzna stoi w kontrapunkcie, lekko przechylony w lewo. Zwrócono uwagę na dobrze uformowane mięśnie tułowia. Mężczyzna ubrany w garnitur, stylizowany na strój rzymskiego legionisty.
Przez dwa lata grupa archeologów prowadziła badania na terenie byłych zakładów mięsnych i okolic. Okazuje się, że rzeźba była używana wiele lat temu jako materiał do rozbiórki.
„Kilka tygodni temu przeprowadziliśmy badanie w tym miejscu. Nawet na początku badania natrafiliśmy na pozostałości fundamentów kamiennych budynków, zachowane w dość złym stanie”, mówi archeolog. - Wiemy, że od początku XIX wieku w tym miejscu mieściło się Królewskie Biuro Zaopatrzenia, które obejmowało między innymi piekarnię. Analiza archiwalnych planów miasta pokazuje, że nasze wykopaliska znajdują się tylko w piekarni.
Rabunek w pokoju gier w Gdańsku.
Mężczyzna był wściekły, pociągnął i kopnął robotnika, zaatakował. W końcu ukradł pieniądze i uciekł, rzekomy napad został usłyszany przez 28-letniego mieszkańca. Mężczyzna jest podejrzany o rabunek w jednej z arkad w mieście. 28-letni mężczyzna pokonał pracującego tam mężczyznę i wziął pieniądze z kasy.
Od połowy lutego tego roku policja z miasta była zaangażowana w kradzież w arkadzie. Oficerowie, którzy zajmowali się tym problemem, ustalili, że mężczyzna wszedł do pokoju i zaczął grać na automatach. Kiedy w jednym z nich pojawił się błąd, nerwowo rozpoczął skandal i zaatakował pracownika gazem. Szarpnął i kopnął go. Gdy ofiara leżała na podłodze, sprawca ukradł kilka tysięcy złotych z kasy i zniknął.
- Policja na miejscu przestępstwa otrzymała dowody i zebrała informacje o incydencie. Zapewnili kamery monitorujące w różnych częściach miasta. Policja znalazła przed kamerami zdjęcie mężczyzny podejrzanego o popełnienie tego przestępstwa. Policja podejrzewała, że sprawca nie był rezydentem, więc jego wizerunek został wysłany do jednostek w kraju i postanowiono opublikować jego wizerunek w mediach. Między innymi dzięki publikacjom i bieżącym informacjom, które zostały dokładnie sprawdzone przez przestępców, policja ustaliła jego tożsamość i znalazła ślad osoby ”- wyjaśnia art. Karina Kaminskaya z miejskiego wydziału policji w mieście.
28-letni mieszkaniec dzielnicy człuchowskiego został zatrzymany przez przestępcę z Oruni na terenie Pruszcza Gdańskiego. Mężczyzna słyszał już oskarżenia o rabunek popełniony w kontekście recydywy. Został zabrany do prokuratury. Prokurator zwrócił się do sądu o aresztowanie mężczyzny. Sąd aresztował 28-latka na następne trzy miesiące, a teraz mężczyzna czeka 18 lat więzienia.
Jak studenci z Gdańska oceniają kształcenie na odległość?Raport na temat edukacji zdalnej.
Uczniowie w szkołach miejskich są zadowoleni z formy uczenia się na odległość spowodowanej epidemią wirusa, chociaż jednocześnie czują się przytłoczeni materiałem. Ponadto wielu z nich nie zdaje sobie sprawy z możliwości pomocy szkół w organizowaniu sprzętu edukacyjnego.
W Gdańsku 2166 uczniów szkół podstawowych i średnich odpowiedziało na pytania ankietowe. Ankieta została zgłoszona do działu rozwoju społecznego urzędu miasta.
Raport dla uczących się na odległość
Wyniki ankiety pokazują między innymi, że ponad jedna trzecia ankietowanych uczniów pozytywnie ocenia formę szkolenia prowadzonego przez ich nauczycieli. 86 procent uczniów twierdzi, że ich szkoły korzystają z jednego systemu platform nauczania na odległość. Ponad połowa respondentów pozytywnie ocenia komunikację z nauczycielami.
Prawie 60 procent studentów czuje się przeciążonych materiałem. Około połowa uczniów przyznaje, że nie potrzebuje pomocy rodziców w nauce. 68% przyznaje, że ma problemy ze sprzętem komputerowym i połączeniem internetowym. Aż 73 procent uczniów nie wiedziało, że mogą liczyć na pomoc szkoły w wypożyczeniu komputera, a 71 procent nie wiedziało, czy szkoła ma taki sprzęt dla uczniów.
- Ponad połowa uczniów oceniło stan edukacji w mieście jako dobry lub średni, negatywnie oceniając kilkanaście procent. - mówi Yakub Kuras, doradca z miasta i uczeń drugiej klasy w Zespole Szkół Komunikacyjnych.
28-letni mężczyzna uderzył 54-latkę pałką teleskopową.
Jaki był powód tego zachowania? Mężczyzna wskazał, że źle zaparkował samochód. Roszczenia o obrażenia pałką teleskopową będą prawdopodobnie dzisiaj słyszane przez 28-letniego więźnia po kłótni, którą wszczął w jednym z miejsc w mieście. W pewnym momencie mężczyzna wyciągnął z samochodu teleskopową pałkę i uderzył ofiarę. W zależności od powagi strony poszkodowanej przestępstwo to podlega karze pozbawienia wolności na okres od dwóch do pięciu lat.
We wtorek 19 maja policja zatrzymała 28-letniego mężczyznę, który według naocznych świadków kilkakrotnie uderzył innego mężczyznę pałką teleskopową.
W wywiadzie dla świadków policja dowiedziała się, że 28-latek zaparkował samochód przy wejściu do jednego z budynków, pomimo widocznych znaków, powiedział rzecznik komendanta miejskiej policji w mieście. - zauważył jeden z mieszkańców. Między mężczyznami wybuchł skandal, podczas którego 28-letni mężczyzna wyciągnął z samochodu teleskopową pałkę i uderzył ofiarę. 28-latek został aresztowany z powodu szybkiej i skutecznej interwencji wywiadu policji.
Ranny mężczyzna poszedł do szpitala, a 28-latek udał się do celi policyjnej.
Funkcjonariusze dokładnie sprawdzają okoliczności tego wydarzenia. Zatrzymany 28-latek prawdopodobnie usłyszy zarzut kontuzji. W zależności od rodzaju urazu przestępstwo to podlega karze pozbawienia wolności na okres od dwóch do pięciu lat.
Mieszkaniec miasta zmienił ceny w jednym ze sklepów, chcąc kupić tańsze towary.
Policja z miasta zatrzymała 26-letnią kobietę, która w sklepie zmieniła ceny towarów na tańsze. Na odkurzaczu wartym ponad tysiąc złotych wkleił cenę papryki wartej kilka złotych. Ochroniarze zostali poinformowani o incydencie. Teraz grozi jej oszustwo przez 8 lat więzienia. We wtorek 20 maja tego roku policjanci z miasta zostali wezwani przez ochroniarzy z jednego ze sklepów. Wzięli 26-letnią kobietę, która wkleiła cenę pieprzu na tekturowym pudełku z odkurzaczem wartym ponad tysiąc złotych, a cenę jabłek na tekturowym pudełku z klockami i usunęła je przy kasie.
Policja zatrzymała 26-latka pod zarzutem oszustwa i skontrolowała samochód zaparkowany przed sklepem, gdzie oszust poszedł na zakupy. Znaleźli tekturowe pudełko z blenderem o wartości 300 złotych, na którym była naklejka z kodem zakupu jabłek za kilka złotych. Okazało się, że kobieta w ten sam sposób w tym samym sklepie „kupiła” mikser kilka dni wcześniej.
26-letni zatrzymany zostanie przesłuchany i usłyszy dwa zarzuty oszustwa, możliwe, że ich liczba ulegnie zmianie, ponieważ policja sprawdza, czy zatrzymany 26-letni przestępca ma więcej takich przestępstw.
Oszustwo podlega karze pozbawienia wolności do 8 lat.
Chorzy na raka anulują wizyty w całym kraju. Sytuacja na Pomorzu jest stabilna, ale planowane przychody są nadal ograniczone.
Ministerstwo Zdrowia potwierdza, że z powodu wybuchu wirusa chorzy na raka odmawiają wizyt i odwołują konsultacje, co może mieć konsekwencje dla ich dalszego leczenia.
- Niestety, ze względu na obawę przed zarażeniem wirusem, zmniejszyła się liczba pacjentów przyjętych do szpitali onkologicznych, a także wzrosła liczba pacjentów odwołujących wizyty, informuje Minister Zdrowia. - Jest to bardzo niepokojące zjawisko, ponieważ zbyt późne rozpoczęcie leczenia raka daje gorsze prognozy na powrót do zdrowia.
Pacjenci odwołują wizyty z prostego powodu - obawiają się infekcji wirusowej i ciężkiego przebiegu choroby. Niestety takie sygnały pochodzą z wielu ośrodków w całym kraju.
Jak poinformował MD, dyrektor medyczny Wojewódzkiej Przychodni Onkologicznej w Gdańsku w Wojewódzkim Centrum Onkologii w Gdańsku nieznacznie spadła o około 8-10 procent.
Jednak statystyki wejść do budynków spadają z 700 do 200-250 dziennie.
Dobra informacja pochodzi z uniwersyteckiego centrum klinicznego w mieście. Tam zarząd szpitala odnotowuje nawet wzrost liczby pacjentów z rakiem. Chodzi jednak o DILO.
„Widzimy inny trend w uniwersyteckim centrum klinicznym” - powiedział prezes UCK w Gdańsku. - W naszym szpitalu wdrażamy tak zwaną szybką ścieżkę onkologiczną, w której pacjenci z podejrzeniem lub już zdiagnozowanym rakiem otrzymują kompleksową diagnostykę i leczenie. Jeśli porównamy marzec - kwiecień ubiegłego roku z tym samym okresem tego roku, okaże się, że wdrożenie pakietu DILO w tym okresie wzrosło o 8%.
Aleksandra Dulkiewicz i Jacek Karnowski po spotkaniu samorząduowców z wicepremier Jadwigą Emilewicz: Pozostajemy w dialogu.
We wtorek prezydenci Gdańska i Sopotu wzięli udział w spotkaniu przedstawicieli władz lokalnych z wicepremierem i ministrem rozwoju Jadwigą Emilevich. Tematem spotkania było przeprowadzenie wyborów prezydenckich w tym roku.
Po wyborach prezydenckich zaplanowanych na 10 maja deputowani Zjednoczonej Prawicy przygotowali nowy projekt ustawy o organizacji wyborów. Wicepremier i minister rozwoju są sprawozdawcami projektu. Wicepremier Emilievich zaprosił we wtorek przedstawicieli władz lokalnych z różnych części kraju do stolicy, aby porozmawiać z nimi na temat przygotowań do wyborów.
Lokalni urzędnicy zgłosili trudności na kilka tygodni przed 10 maja, w tym na zakończenie obwodowych komisji wyborczych lub przygotowanie lokali, w których wyborcy będą głosować.
„Po raz pierwszy w historii tego rządu przedstawiciele władz lokalnych zostali zaproszeni na poważną dyskusję”, powiedział prezydent miasta. - Najważniejsze jest to, że władza wykonawcza w stolicy, w 30. rocznicę samorządu, zauważyła, że jest to ważny element władzy państwa.